"Strange the Dreamer" - Laini Taylor - RECENZJA




Strange the Dreamer - Laini Taylor


“And that's how you go on. You lay laughter over the dark parts. 
The more dark parts, the more you have to laugh. 
With defiance, with abandon, with hysteria, any way you can.” 


━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
↠Opis fabuły↞

The dream chooses the dreamer, not the other way around—and Lazlo Strange, war orphan and junior librarian, has always feared that his dream chose poorly. Since he was five years old he’s been obsessed with the mythic lost city of Weep, but it would take someone bolder than he to cross half the world in search of it. Then a stunning opportunity presents itself, in the person of a hero called the Godslayer and a band of legendary warriors, and he has to seize his chance or lose his dream forever.

What happened in Weep two hundred years ago to cut it off from the rest of the world? What exactly did the Godslayer slay that went by the name of god? And what is the mysterious problem he now seeks help in solving?

The answers await in Weep, but so do more mysteries—including the blue-skinned goddess who appears in Lazlo’s dreams. How did he dream her before he knew she existed? And if all the gods are dead, why does she seem so real?

Welcome to Weep.  

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
Wiem, wiem, dawno mnie tu nie było, ale studia mnie dobiły a potem długo zwlekałam z powrotem. W czasie mojej nieobecności przeczytałam wiele książek, większość z nich była w języku angielskim i właśnie zamierzam o nowościach na rynku amerykańskim Wam trochę poopowiadać.

Na pierwszy ognień idzie Strange the Dreamer od Laini Taylor, autorki dość sławnej u nas serii Córka dymu i kości.

Laini Taylor w specyficzny sposób tworzy swoje historie, język, którym się posługuje jest niesamowicie liryczny a postacie i świat przedstawiony bardzo dobrze rozwinięte i różnorodne. Mieliście tego próbkę właśnie czytając Córkę dymu i kości - Strange the Dreamer jest jeszcze lepiej!

━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━━
↠Fabuła↞


Lazlo Strange jest bibliotekarzem, sierotą, który jest traktowany jak wyrzutek. Strange znajduje swoją ucieczkę w literaturze, a jego największą obsesją staje się znalezienie legendarnego miasta o nazwie Weep. Lazlo spędza lata szukając choćby najmniejszej wzmianki na temat tego zaginionego miejsca, poznaje jego zwyczaje, a nawet udaje mu się nauczyć jego języka. Wszyscy w okół niego uważają go za dziwaka i wyśmiewają jego wiarę w istnienie tego miejsca, jednak pewnego dnia do ich królestwa przyjeżdżają z wizytą przedstawiciele miasta Weep, wychodzą oni z propozycją zabrania kilkoro osób, żeby na własne oczy zobaczyli to magiczne i tajemnicze miejsce.

Nie chcę do końca zdradzać fabuły tej powieści, bo uważam, że im mniej się o niej wie, tym lepiej. Dlatego musicie mi uwierzyć na słowo, że tak historia zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Jest tak magiczna i niespotykana, że na długo zapadnie w mojej pamięci i z niecierpliwością czekam na kontynuację.


↠Bohaterowie↞


Lazlo Strange jest bardzo ciekawą postacią, ma niezwykły dar wymyślania fantastycznych historii. Lazlo żyje w swojej wyobraźni i dzieli się nią z innymi. Lazlo jest jednym z nas - książkoholikiem:


“He read while he walked. He read while he ate. The other librarians suspected he somehow read while he slept, or perhaps didn't sleep at all.” 
Niejednokrotnie czytając o życiu Lazlo widziałam siebie w nim i jestem pewna, że Wy tak jak ja go pokochacie. 


Sarai jest córką bogini, wraz z innymi dziećmi bogów ukrywają się przed nienawiścią i odrazą mieszkańców Weep. Każdy z nich ma nadprzyrodzone zdolności, które wykorzystują, żeby przeżyć. 

“I think you're a fairy tale. I think you're magical, and brave, and exquisite. And I hope you'll let me be in your story.”

↠Ocena↞


Powiem krótko, uwielbiam tę książkę. Niesamowicie przyjemnie mi się ją czytało. Język, którym posługuje się Laini Taylor jest niezwykle poetycki i wyszukany, bohaterowie kolorowi i różnorodni, a sama fabuła zaskakująca. Nigdy czegoś takiego nie czytałam i zapewniam Was - Wy też nie.

Jeśli macie szansę, przeczytajcie tę książkę. Mam wrażenie, że nie szybko pojawi się na naszym rynku, ale mam nadzieję, że jednak któreś z naszych wydawnictw podejmie się tego trudnego zadania przetłumaczenia tak specyficznej powieści. 


Moja ocena to oczywiście: 5/5. 






Czytaliście już jakąś książkę od Laini Taylor? Podobało Wam się?

Słyszeliście już kiedyś o tej Strange the Dreamer? Chcielibyście, żeby została wydana w Polsce a może zaopatrzycie się w egzemplarz po angielsku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz