Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet część 1 i 2 (komiks) - Denise Mina, Leonardo Manco, Andrea Mutti

"Armageddon was yesterday, today we have a serious problem"



Tytuł: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet część 1

Autor: Denise Mina, Leonardo Manco, Andrea Mutti

Pierwszy z dwóch komiksów oparty na podstawie bestsellerowej powieści Stiega Larssona p.t. "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". Scenariusz komiksu stworzyła szkocka autorka powieści kryminalnych Denise Mina. Za grafikę odpowiadają artyści Argentyńczyk Leonardo Manco oraz Włoch Andrea Mutti. Komiks opowiada historię śledztwa Mikaela Blomkvista i genialnej hakerki Lisbeth Salander nad zagadkowym zniknięciem przed laty szesnastoletniej Harriet, bratanicy szwedzkiego potentata, Henrika Vangera. Doskonałe rysunki, błyskotliwe dialogi, perfekcyjna fabuła to niezaprzeczalne atuty tej publikacji.

źródło opisu: http://www.weltbild.pl/mezczyzni-ktorzy-nienawidza...(?)
źródło okładki: http://www.weltbild.pl/mezczyzni-ktorzy-nienawidza...»

Tytuł: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet część 2

Autor: Denise Mina, Leonardo Manco, Andrea Mutti

Druga z sześciu ksiąg komiksu opartego na bestsellerowej trylogii Stiega Larssona Millennium: Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet 

Pewnego wrześniowego dnia w 1966 roku szesnastoletnia Harriet Vanger znika bez śladu. Prawie czterdzieści lat później Mikael Blomkvist otrzymuje nietypowe zlecenie od Henrika Vangera. Stojący na czele wielkiego koncernu magnat przemysłowy prosi znajdującego się na zakręcie życiowym dziennikarza o napisanie kroniki rodzinnej Vangerów. Okazuje się, że spisywanie dziejów to tylko pretekst do próby rozwiązania zagadki zniknięcia Harriet. Mikael Blomkvist, skazany za zniesławienie redaktor czasopisma Millennium, przechodzi kryzys wartości i rezygnuje z obowiązków zawodowych. Podejmuje się niezwykłego zlecenia, opuszcza Sztokholm i osiada w niewielkiej wiosce na północy kraju. Po pewnym czasie dołącza do niego młoda ekscentryczna hackerka, Lisbeth Salander. Wspólnie, choć nie zawsze ramię w ramię, biorą pod lupę przeszłość klanu Vangerów i wykrywają prawdę o wiele bardziej mroczną i krwawą niż ta, którą spodziewali się odnaleźć... 

Seria składa się z sześciu części – na każdy z tomów trylogii przypadają dwie części komiksu. 
Scenariusz komiksu stworzyła szkocka pisarka Denise Mina. Za grafikę odpowiadają: Argentyńczyk Leonardo Manco znany z rysunków do Hellstorm, Blaze of Glory, Apache Skies czy słynnego Hellblazer oraz Włoch Andrea Mutti, autor ilustracji do komiksów: The Executor, DMZ, Iron Man Zombie czy XMAN Prelude.


źródło opisu: http://www.czarnaowca.pl/
źródło okładki: http://www.czarnaowca.pl/kryminaly/mezczyzni_ktorz...»

Seria tych komiksów oparta jest na bestsellerowej trylogii Millennium autorstwa Stiega Larssona. Wszystkie trzy części przeczytałam z zapartym tchem kilka lat temu, od kiedy usłyszałam, że został wydany komiks na ich podstawie, postanowiłam sprawdzić czy ta historia dobrze się zaadaptuje w tej formie. Oglądałam również ekranizację (oczywiście tę szwedzką wersję, o hollywoodzkiej z Danielem Craigiem nie będę się wypowiadać, bo szkoda czasu). 

Pierwsza z części trylogii "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" jest obszerną książką, pełną akcji, zagadek i wyrazistych bohaterów. Obawiałam się, że autorzy komiksu nie poradzą sobie z przedstawieniem tej historii w skondensowany sposób, tak, żeby treść pasowała do ograniczonego miejsca na kartach komiksu. Jednak moje obawy się nie sprawdziły, autorzy dobrze rozwiązali ten problem, zastosowali kilka skrótów, które pozwoliły na szybsze i łatwiejsze wytłumaczenie niektórych kwestii. Sam komiks obfitował w akcję, na każdej stronie działo się coś ciekawego, czytało się to niesamowicie szybko i, co najważniejsze, ani na moment nie poczułam się znudzona. Autorzy dobrze poradzili sobie także z przedstawieniem tak charakterystycznych postaci wykreowanych przez Larssona. Postarali się, żeby kwestie wypowiadane przez bohaterów były spójne z ich charakterem, a co więcej, muszę docenić pracę grafika, który nadał każdemu z narysowanych osób ich własne cechy (kolczyki, ubrania, fryzury). Dzięki tak pomysłowemu wyrysowaniu nie mamy problemu z rozpoznaniem postaci na kartach komiksu. 

Muszę również wspomnieć o samej grafice, która także jest dość niespotykana i nadająca temu komiksowi charakteru. Ciemne kolory, kreska twarda i gwałtowna, obrazki często ziarniste. To wszystko pozwala na stworzenie atmosfery grozy i tajemnicy. 

Nie jestem pewna natomiast czy komiks ten jest dla osób, które trylogii Larssona nie czytali. Ja, mimo że pamiętałam mniej więcej fabułę książki, to miałam czasami problem z nadążeniem nad niektórymi wątkami i zrozumieniem co autorzy chcieli przekazać którymś obrazkiem lub kwestią, niektóre wydawały się zupełnie niepotrzebne. 

Podsumowując, komiks mi się podobał, był dobrą adaptacją książki, grafika także była bardzo ciekawa i dość niespotykana. Jednakże były momenty dla mnie niezrozumiałe, niekiedy twarze bohaterów były niedopracowane przez co trudno było ich rozpoznać, jednak mimo wszystko polecam tę pozycję fanom Larssona, na pewno warto zapoznać się z takim przedstawieniem tej historii.

Moja ocena: 6/10 

Czytacie jakieś komiksy? Możecie mi jakieś polecić? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz